Ślub to wyjątkowe wydarzenie w życiu każdej kobiety. Na co dzień maluję Panny Młode i jeszcze nie spotkałam takiej, dla której idealny wygląd w tym szczególnym dniu nie był by ważny. Zapewne i Ty marzysz o tym, by prezentować się zjawiskowo i pięknie. Nic w tym dziwnego, w końcu to Twój dzień.

Jednym z istotnych elementów całej stylizacji ślubnej jest perfekcyjnie wykonany makijaż. Idealnie dobrany do wyglądu i charakteru Panny Młodej. Podkreślający zalety urody i ukrywający drobne wady. Przede wszystkim musi być trwały. I to w głównej mierze „zmartwienie” Twojej makijażystki. Tak, tak, dobrze przeczytałaś. Makijażystka, którą wybrałaś do wykonania makijażu ślubnego musi posiadać doświadczenie i odpowiednią wiedzę aby Twój ślubny look przetrwał każde, nawet najbardziej ekstremalne warunki. Jeśli dobrze trafiłaś możesz mieć pewność, że tak właśnie będzie. Ty też możesz mieć wpływ na trwałość Twojego makijażu. Istnieje kilka zasad, dokładnie trzy, których przestrzeganie pomoże Ci cieszyć się nieskazitelnym makijażem ślubnym do bladego świtu. Gwarantuję.

 

Zadbaj o odpowiednie przygotowanie skóry do makijażu

To zasada stara jak świat. Nawet najlepsze kosmetyki nie zdziałają cudów jeśli  Twoja skóra nie będzie dobrze przygotowana. Zadbaj o to aby była odpowiednio nawodniona, pij dużo wody. Kilka tygodni przed ślubem umów się do kosmetyczki na serię zabiegów złuszczająco – nawilżających. Dodatkowo sama w domu możesz wdrożyć odpowiednią pielęgnację. Do mycia twarzy używaj odpowiednich płynów lub żeli, nigdy mydła.  Pamiętaj, aby używać toniku, który przywróci naturalne PH. Piękna skóra twarzy to jej odpowiednie nawilżenie. Rano używaj do twarzy lekkiego, szybko wchłaniającego się kremu, natomiast na noc bardziej gęstego, odżywczego. Może to być np. olejek arganowy. Krem pod oczy powinien stać się Twoim przyjacielem. Skóra pod oczami jest cieńsza od reszty skóry twarzy, dlatego warto o nią odpowiednio zadbać. Nałożony korektor będzie idealnie się trzymał i nie podkreśli zmarszczek 😉  Jeśli masz w planie opalanie przed ślubem nie polecam solarium. Skóra twarzy dodatkowo się wysusza a ciało nagrzewa od środka, co niestety nie sprzyja trwałości makijażu. Lepiej użyć samoopalacza. Pamiętaj aby dzień przed ślubem wykonać w domu delikatny, wcześniej sprawdzony peeling. Pamiętaj też o peelingu ust.

 

Nie dotykaj twarzy

Makijażystka, która wykona Twój makijaż ślubny powinna na końcu utrwalić go specjalnym fixerem, który go scali i zabezpieczy twarz m.in przed ścieraniem kosmetyków. Jednak umówmy się, cudów nie ma. W dniu ślubu, podczas życzeń będziesz wycałowana przez min 100 osób, które absolutnie nie będą myśleć o tym, aby przez przypadek nie uszkodzić Twojego makijażu. Dlatego Ty sama staraj się nie dotykać swojej twarzy, nie podpieraj podbródka np. siedząc przy stole czy rozmawiając z gośćmi, a podczas tańca nie przytulaj się za mocno do ramienia męża 😉

 

Nie dokładaj kolejnych warstw

Sekretem idealnie trwałego makijażu jest to, że na twarz została nałożona minimalna ilość poszczególnych produktów za to bardzo dobrze wklepanych i roztartych. Nie bez powodu wykonanie makijażu ślubnego trwa godzinę i dłużej. Sekret jego trwałości tkwi w idealnym i bardzo dokładnym „stopieniu” kosmetyków ze skórą. Dobrze wykonany makijaż ślubny nie wymaga poprawek w trakcie wesela. Jednak może się zdarzyć, że po kilku godzinach Twoja skóra zacznie się błyszczeć. Jest to absolutnie normalne. Wystarczy, że w takiej sytuacji delikatnie, bibułką matująca ściągniesz nadmiar sebum z twarzy i po sprawie. Uczulam moje Panny Młode aby w miarę możliwości nie dokładały kolejnych warstw kosmetyków na twarz, bo może to doprowadzić np. do zważenia się podkładu czy podkreślenia porów, a to już będzie wyglądać na prawdę bardzo nieestetycznie. Jedyny kosmetyk, który bezkarnie możesz używać do poprawek makijażu ślubnego to pomadka 🙂

 

 

Mam nadzieję, że pomogłam Ci tym wpisem. Gwarantuje, te trzy złote zasady sprawią, że Twój  makijaż ślubny przetrwa wiele, wiele godzin.